Koniec roku zbliża się wielkimi krokami, czas więc na podsumowania ostatnich dwunastu miesięcy, ale też na przewidywania, co nas czeka w przyszłości. Oto trendy, które w 2019 będą najistotniejsze w branży rekrutacyjnej.
1. Zdaj się w pełni na sztuczną inteligencję
Sztuczna inteligencja jest niezwykle użyteczna w każdym aspekcie życia, dlaczego więc nie zaufać jej w 100% i nie oddać nadzoru nad całym procesem rekrutacyjnym? Nowoczesne narzędzia znacznie obniżą czas i koszty rekrutacji, a kandydaci będą idealnie dopasowani do potrzeb firmy. Zyskają na tym wszyscy.
2. Feedback zostaw dla siebie
Znaleźliście idealnego kandydata, dostaliście od niego CV i wysłaliście go do firmy. Gratulacje. Wasza praca własnie się skończyła, teraz wystarczy tylko czekać na świętowanie sukcesu. Tym razem jednak się nie udało? Zdarza się. Wysłany kandydat odchodzi w zapomnienie, a Wy zaczynacie szukać od nowa. A kandydat dalej myśli, że jest w procesie, albo że może jego CV gdzieś się zawieruszyło, albo że może firma o nim zapomniała, albo że może to nie jest jednak aż tak poważna firma, skoro go ignoruje, albo że może…
3. Przestań używać telefonu
No bo po co, skoro wszystko można załatwić przez mail albo LinkedIn? To nic, że zajmie to zdecydowanie więcej czasu i jest szansa, że nasza wiadomość utonie w morzu innych. W mailu wszystko będzie ładnie opisane i będzie go można masowo wysłać do wielu osób na raz.
4. Nie analizuj profili i wysyłaj standardowe wiadomości
Rekruter to osoba zapracowana, której obowiązki tak naprawdę nigdy się nie kończą. Przecież nie mamy czasu, żeby dokładnie przyjrzeć się każdemu profilowi na LinkedIn i wyciągnąć z niego informacje, które pomogą nam w spersonalizowaniu wiadomości. Kopiuj-wklej było, jest i będzie najlepszym rozwiązaniem. Do tej pory przecież działało. A to, że nie dostaliśmy odpowiedzi to już na pewno wina kandydata, a nie tego, że treść była jaka była.
Żartujemy.
Czytając powyższe słowa pomyśleliście pewnie, że coś jest z nami nie tak. Musimy przyznać, że taki właśnie był nasz zamiar. Zamiast pisać całkowicie na poważnie i wymieniać, jakie są trendy w rekrutacji na 2019 rok, chcieliśmy zwrócić uwagę na tą złą stronę rekrutacji, którą niestety dalej można spotkać. Może zmusi to choć część ludzi do myślenia?
Automatyzacja procesu i sztuczna inteligencja na pewno będą pomocne, ale tylko od technicznej strony naszej pracy: dopasowania CV do wymagań stanowiska, szybkiego przeszukania bazy danych czy przeanalizowania życiorysu pod kątem słów kluczowych. Rekrutacja to bardzo “ludzki” zawód, w którym niezwykle ważne są kompetencje miękkie, umiejętności sprzedaży i negocjacji, intuicja czy empatia. Każdy kandydat to jedna, wyjątkowa osoba i do każdego z nich trzeba podejść indywidualnie. Sztuczna inteligencja będzie działać według jednego założenia i wzoru, a przecież ludzi nie da się włożyć do tylko jednego pudełka. SI nie zbuduje sobie też relacji z kandydatem i nie nawiąże długotrwałego kontaktu. Dodatkowo, chatboty wciąż mają problem z pytaniami, których się nie spodziewają, jak np. “Skąd pochodzisz?”. Zastanówmy się: czy starając się o pracę chcemy zostać całkowicie pozbawieni osobowości i charakteru i być traktowani jedynie jako zbiór kwalifikacji na papierze, który albo będzie pasować albo nie?
Mamy zatem dobrą wiadomość: w 2019 roku to wciąż człowiek będzie decydującym czynnikiem w procesie rekrutacji.
W 2019 roku i w kolejnych latach nic się nie zmieni: kandydaci, którzy nie dostaną feedbacku dalej będą czuć rozczarowanie, a nawet złość. Trudno im się dziwić. Nie po to poświęcali czas na przygotowanie dobrego CV i rozmowę z rekruterem żeby na koniec zupełnie ich zignorować. Potraktuj ich tak, jak chcesz aby traktowano Ciebie. Pamiętaj, że informacja zwrotna należy się każdemu, a im bardziej jest szczegółowa tym lepiej. Negatywny feedback również jest wartościowy, dzięki niemu kandydat będzie wiedział, co ewentualnie może poprawić i które z umiejętności podciągnąć. To czy odezwiemy się do kandydata po rozmowie czy nie, wpłynie również na jego opinię o firmie jako potencjalnym pracodawcy. Podsumowując: przekazywanie feedbacku to jeden z najważniejszych obowiązków rekrutera. Postaraj się aby w 2019 roku każdy z kandydatów, których przedstawiasz klientowi wiedział, jak jego aplikacja została odebrana.
Telefon powinien być podstawowym narzędziem rekrutera. Kiedyś nie było LinkedIna. Jeśli cofniemy się jeszcze wcześniej, nie było nawet internetu. Dzwoniąc docieramy do kandydata szybciej i skuteczniej. Nawiązujemy już w ten sposób relację, a jeżeli odpowiednio poprowadzimy rozmowę, na pewno zostaniemy zapamiętani i nie będziemy jedynie kolejną bezosobową wiadomością w skrzynce pocztowej. Zdajemy sobie sprawę, że nie zawsze jest to proste, bo do kandydata bardzo trudno się dodzwonić, albo akurat może nie mieć czasu, ale nawet ta minuta rozmowy może bardzo wiele zmienić.
Świat cały czas się rozwija i technologie pędzą do przodu, ale jeżeli w 2019 chcesz się wyróżnić, skup się na rozwijaniu tych umiejętności, których rekruterzy używali kilkanaście a nawet i kilkadziesiąt lat temu: naucz się dobrze rozmawiać, przekonywać i rozumieć innych ludzi. Pokaż, że po drugiej stronie też jest człowiek, a nie maszyna.
Brak przeanalizowania profilu i ścieżki kariery to chyba jedna z najgorszych rzeczy jaką można zrobić nie tylko kandydatowi, ale też wszystkim pozostałym rekruterom. Nie ma takiej osoby, która po samym nagłówku może stwierdzić, co kandydat potrafi i mieć jeszcze do tego rację. Niestety wciąż zdarzają się rekruterzy (na szczęście coraz rzadziej), którzy jedynie rzucają okiem na profil kandydata szukając słów-kluczy, a jeżeli je znajdą, to wysyłają gotową wiadomość napisaną na samym początku pracy na projekcie. I tak rodzą się kwiatki w stylu wysyłania oferty na C++ Developera rekruterowi, który akurat też szuka developerów C++ i napisał to na swoim LinkedInie (wierzcie lub nie, ale dostaliśmy kiedyś taką wiadomość), albo proponowania stanowiska Java Developer managerowi. Nie wpływa to dobrze na reputację naszego zawodu i sprawia, że kandydaci są nieufni albo wręcz nastawieni negatywnie i przez jedno złe doświadczenie nie chcą już potem rozmawiać z żadnym headhunterem.
Obiecajmy sobie nawzajem, że w 2019 roku postawimy na jakość: uważnie przyjrzymy się każdemu kandydatowi z osobna, przeanalizujemy ich ścieżkę kariery oraz umiejętności i stworzymy spersonalizowaną wiadomość. Pokażmy, że nie jesteśmy “kolejnym rekruterem, który nie patrzy na profile”, ale profesjonalistami, którzy nie wybrali zawodu przypadkowo.
Korzystając z okazji chcieliśmy wszystkim czytającym złożyć życzenia spokojnych i wesołych świąt Bożego Narodzenia oraz szczęśliwego Nowego Roku. Spędźcie ten wyjątkowy okres z najbliższymi robiąc to, co najbardziej lubicie i nie myślcie za dużo o pracy i problemach. Mamy nadzieję, że nadchodzący rok będzie dla Was pełen sukcesów zarówno zawodowych jak i osobistych oraz że znajdziecie czas na rozwijanie pasji i spełnianie marzeń.