To już ostatni artykuł z naszej LinkedInowej serii, w której dajemy Wam wskazówki dotyczące zbudowania dobrego profilu i swojej marki na portalu. Jeżeli jeszcze nie mieliście okazji, zachęcamy do lektury „Jak używać LinkedIn, by znaleźć pracę? Część I – udoskonalenie profilu” oraz „Jak używać LinkedIn część II”, w której poruszyliśmy temat umiejętności, rekomendacji i adresu URL.
Z poprzednich części dowiedzieliście się, jak używać LinkedIn w kontekście uzupełnienia profilu, by wyglądał profesjonalnie. Tym razem skupimy się na bardziej zaawansowanych kwestiach, które pomogą Wam w znalezieniu pracy i pozytywnie wpłyną na Wasz wizerunek.
Jak używać LinkedIn – bądź aktywny
Możecie zastanawiać się, jak „na papierze” pokazać, że jest się dobrym kandydatem, któremu nie zależy jedynie na wysiedzeniu ośmiu godzin w biurze i pójściu do domu. Odpowiedź jest prosta: być aktywnym w społeczności LinkedIn. Na portalu możemy dołączyć do wielu grup, które skupiają osoby o podobnych zainteresowaniach, umiejętnościach czy celach zawodowych. Możemy tam dzielić się swoim doświadczeniem, zadawać pytania, czy pomagać innym w ich problemach. To jeden z najłatwiejszych sposobów na rozbudowanie sieci kontaktów.
Do takich grup często należą też rekruterzy, którzy w ten sposób „badają teren” i tam szukają kandydatów. Czyjaś aktywność w grupach daje headhunterom sygnał, że to wartościowy kandydat, którym warto się zainteresować i poświęcić mu swoją uwagę. Podobnie jest z naszą indywidualną aktywnością. Czasami warto napisać u siebie na profilu jakiś krótki artykuł czy post nawiązujący do zainteresowań albo doświadczenia. Udostępnianie czy polubienia postów innych użytkowników także pozytywnie wpływa na nasz wizerunek. Pokazuje zaangażowanie oraz poważne traktowanie kariery i rozwoju zawodowego.
Ustawienia prywatności – przydatne opcje
Nie wszyscy wiedzą, że LinkedIn oferuje kilka przydatnych opcji, jeżeli chodzi o ustawienia prywatności. Możemy wybrać m.in., kto zobaczy nasz adres e-mail, nasze kontakty, czy nawet nasze nazwisko. Jeżeli szukamy pracy i oczekujemy kontaktu ze strony rekrutera, warto ustawić te opcje tak, aby widoczne były przynajmniej nazwisko i e-mail. Oczywiście prywatny e-mail – może być trudno wytłumaczyć szefowi, dlaczego na służbowy adres nagle przychodzą oferty pracy.
Pokaż, że jesteś otwarty
Kolejną ciekawą opcją jest pokazanie rekruterom, że jesteśmy otwarci na nowe możliwości kariery. Dzięki temu nasz profil będzie częściej pojawiał się podczas ich poszukiwań. Tutaj musimy pamiętać, że taka informacja może ewentualnie dotrzeć do naszego szefa, dlatego lepiej być ostrożnym. Co prawda LinkedIn stara się nie pokazywać tego rekruterom z naszej obecnej firmy oraz w firmach powiązanych. Jednak nie ma na to pełnej gwarancji. Ale jeżeli nie zależy nam na dyskrecji, w zakładce „Praca” możemy też napisać krótką wiadomość skierowaną do rekruterów. Dać im znać, na jakim etapie poszukiwań jesteśmy, jakie stanowiska nas interesują, jaka lokalizacja nam odpowiada, a także, na jakie formy współpracy jesteśmy nastawieni. Innymi słowy, damy rekruterom pełny zakres informacji, tak aby zwracali się do nas z idealnymi ofertami.
Mamy nadzieję, że nasze artykuły kompleksowo pokazały Wam, jak używać LinkedIn i pomogą Wam w znalezieniu pracy albo chociaż zachęcą do stworzenia idealnego profilu.
Czy znacie jeszcze jakieś inne ciekawe triki i wskazówki, jeżeli chodzi o LinkedIn? Zachęcamy do dzielenia się nimi w komentarzach.