Znalezienie pracownika obdarzonego wielkim talentem i wyróżniającego się wysokimi kompetencjami zawodowymi jest dla każdego pracodawcy priorytetem pozwalającym na zwiększenie unikatowości swojego zespołu i jego możliwości. Rekrutacja poprzez executive search znacznie zmienia całokształt samego procesu wstępnego, w którym to kandydat podejmuje decyzję o kolejnym kroku w swojej ścieżce zawodowej. Początki zazwyczaj nie należą do łatwych i każdy zatrudniający powinien o tym pamiętać, bowiem złe przyjęcie i utrudniona integracja nowego pracownika może przynieść negatywne skutki.
Grzechy poznawcze pracodawców
Nader często zdarza się, że pracodawcy wychodzą z założenia, że ?złowiona” przez ich perła w postaci najlepszego menadżera nie wymaga większego wprowadzenia w życie firmy i obowiązki. To jeden z głównych błędów sprawiających, że tak przywitani kandydaci ulegają zniechęceniu i stawiają w wątpliwym świetle słuszność podjętej przez nich decyzji o zmianie pracy. Pamiętajmy, że direct search to niestandardowy proces rekrutacji, w którym to pracodawca szuka i zabiega o określonego kandydata.
Właściwe przyjęcie nowych pracowników nie powinno przypominać rutynowego podpisywania kolejnych egzemplarzy dokumentów i umów. Każda firma ma swój indywidualny rytm, który wyznacza specyfikę pracy. Tymczasem zatrudniający często rezygnują z przeprowadzenia stosownych szkoleń, które stanowią wprowadzenie do powierzanych obowiązków i pozwalają zapoznać się z rytmem dnia firmy, jego wewnętrznymi procedurami i priorytetami w ogólnym działaniu.
Bez przygotowania i powitania
Pierwszy dzień pracy zawsze jest stresujący – niezależnie od tego, jakim kandydat dysponuje doświadczeniem zawodowym i osiągnięciami. Wejście w struktury firmy i poznanie jej zasad nie jest proste, to przecież nie tylko obowiązki zawodowe i procedury, ale też całkowicie nowe środowisko współpracowników.
Kandydata nie powinno witać puste biurko i ukradkowe spojrzenia pozostałych pracowników. Przypomnijmy, że executive search to wyjątkowa rekrutacja, w której to pracodawca szukał dla swojej firmy najlepszego na rynku specjalisty w swojej dziedzinie. Samo zatrudnienie nie jest krokiem ostatecznym, tym samym nie powinno pozwalać na to, by zatrudniający zapomnieli o należytym przywitaniu świeżo zatrudnionego. Idealnie, jeśli zamiast biurka i listy rzeczy, które kandydat musi załatwić pierwszego dnia, przywita go jeden z wyznaczonych współpracowników, który przedstawi kolejne działy i wprowadzi do środowiska biurowego. Minimalizacja stresu pierwszego dnia w pracy powala na szybszą integrację i zwiększa efektywność pracy.
Niedopuszczalnym jest wręcz pozostawienie w pierwszym dniu nowo zatrudnionego samemu sobie. Przyjmowanie powinno być zaplanowane w ten sposób, by każda osoba, która jest odpowiedzialna za prawidłowy przebieg tego procesu (podpisanie dokumentów, wydanie sprzętu, dane uprawniające do korzystania z systemu IT) wiedziała czego potrzebuje nowy pracownik , a cały ten proces “technicznego przyjęcia” odbywał się bez zbędnych nieporozumień. Mówiąc wprost, wszystkie konieczne rzeczy powinny niejako czekać na kandydata ? a nie odwrotnie.
Zaskoczony kandydat
Podczas procesu rekrutacji obie zainteresowane strony nakreślają swoje oczekiwania, ale nikt zazwyczaj nie informuje, że w korporacji przyjęto na przykład zasadę luźnego piątku, w którym pracownicy mogą pozwolić sobie na nieco swobodniejszy strój. Wyobraźmy sobie sytuację, w której niepoinformowany o tym fakcie nowy pracownik pojawia się w stroju ?codziennym”, znacznie odbiegającym od pozostałych. Nie trudno się domyślić, że jest to sytuacja nader niekomfortowa, a więc potęgująca stres. Przykład ma pokazać, jak istotne jest prawidłowe przekazanie informacji kandydatowi rozpoczynającemu pracę w firmie, a tym samym wyznaczenie osób, które wprowadzą nowo przyjętego w struktury i specyfikę korporacji.
Bez planów
Bezspornie przyjęcie nowego pracownika musi odbywać się wedle z góry określonego planu. Nie może być to proces całkowicie jednostronny, w którym kandydat staje się poszukującym. W szeroko pojętym interesie pracodawcy leży prawidłowe wprowadzenie osoby do jej zadań. Rezygnowanie ze szkoleń, chaos, i brak należytego przedstawienia zasad i procedur panujących w firmie działa wyłącznie negatywie i może skutkować szybkim odejściem doskonałego pracownika, o którego zabiegaliśmy. Stworzenie przez dział HR programu wprowadzającego klaruje ten proces, czyniąc go łatwiejszym i pozwalającym na szybką i bezproblemową integrację i przystąpienie do wykonywania powierzonych obowiązków zawodowych.